Czy motywowanie się opłaca?
Artykuły / lut 16, 2016
Było ich trzech. Podwórkowe rozrabiaki. Ich ulubioną zabawą było wybijanie szyb. Najlepiej w witrynach sklepowych. Uwielbiali patrzeć jak wielka tafla szkła rozpada się na drobne kawałki po celnym trafieniu kamieniem wielkości małego ziemniaka. Dzieje się w międzywojennej Warszawie. Największa witryna była w sklepie ze środkami czystości należącym do Żyda imieniem Azaliasz. Doszło do tego, że dwa razy w tygodniu musiał zamawiać szklarza. Chłopcy z wykorzystaniem procy lub własnych rąk, miotali kamieniami i z ogromną pasją tłukli nową, właśnie wstawioną szybę. Azaliasz nie miał na nich sposobu. Krzyki i groźby nic nie dawały. Kilka razy próbował za nimi pobiec. Skończyło się tylko urazem kostki, co wprawiło trzech łobuzów w gromki śmiech i zachęciło do częstszych odwiedzin.
Pewnego dnia Azaliasz postawił w miejscu skąd najczęściej leciały kamienie mały słoik. W środku 2 zł i kartka na której napisał: „Bardzo dziękuję za wybijanie szyb. Sprawia mi to tak wielką radość, że z chęcią będę Wam za to płacił”. Chłopcy z jeszcze większą ochotą przystąpili do tłuczenia szyb. Sytuacja powtórzyła się kolejne trzy razy. Następnie Żyd napisał: „Szyby dużo kosztują. Teraz mogę płacić tylko 1 zł”. Trzech Młodzieńców z mniejszym zapałem rzuciła kamieniami i wybiła szyby. Po kilu zarobionych złotówkach, znaleźli kolejną wiadomość: „Przykro mi. Już nie stać mnie na to, żeby płacić Wam za wybijanie moich szyb. Od tej pory nie będę już Wam zostawiał pieniędzy”. Chłopcy wypuścili kamienie pod swoje nogi i poszli w drugą stronę. Jeden z nich krzyknął ze złością i irytacją: za darmo to sobie sam wybijaj swoje szyby.
Historia ta pokazuje, że trzeba mieć trochę sprytu, by rozwiązać problemy. Mówi również ważną prawdę o tym, jak działa człowiek. Gdy zaczynają pojawiać się pieniądze to kończy się prawdziwa motywacja wynikająca z pasji. Niemądrzy menedżerowie rozumieją ją tak: przestanę płacić swoim ludziom to zacznie się prawdziwa motywacja. Mądrzy natomiast zastanawiają się co zrobić, żeby ludzie, którzy dla nich pracują jeszcze bardziej lubili swoją pracę. Szukają właściwej motywacji w trakcie rekrutacji i tworzą warunki pracy, które pozwalają cieszyć się pomimo stresu, wyzwań i problemów. Wysyłają, za pośrednictwem swoich pracowników, wyraźny sygnał do rynku: Z nami warto!
Rozmawiając z menedżerami, często zdarza mi się zadawać pytanie o największe wyzwania ich firm (zespołów) w najbliższym czasie. Zdecydowana większość odpowiedzi skupia się na dwóch obszarach. Jest to:
- komunikacja
- zaangażowanie
Okazuje się, że to stały problem zarówno małych, średnich, jak i dużych organizacji. Jednocześnie nikt nie ma wątpliwości, że sprawniej działająca komunikacja i większe zaangażowanie pracowników, mają bezpośredni wpływ na jakość pracy i zwiększenie wyniku finansowego przedsiębiorstwa.
Pozostaje więc pytanie jak usprawniać procesy komunikacyjne i zwiększać zaangażowanie? Z całą pewnością nie ma jednego narzędzia, a tylko spójne i całościowe podejście, pozwoli osiągnąć zamierzony efekt. Jednak przede wszystkim muszą być one dopasowane do konkretnej firmy. A nawet bardziej do konkretnej sytuacji, w której ta firma się znalazła. Można wymieniać niezliczoną ilość przykładów gdzie świetny efekt działań podjętych w jednej firmie nie przyniósł jakichkolwiek rezultatów w innej.
Istnieje niezliczona ilość badań, które pokazują, jakie czynniki wpływają na zwiększenie motywacji. Czy zastosowanie płynących z nich wskazówek pozwoli na trwałą poprawę zaangażowania pracowników? Zwiększy ich koncentrację i pozwoli szybciej realizować postawione cele?
Oczywiście nie.
Jednocześnie każdy ma pewność, że jego poprawa pozwoli nie tylko na zwiększenie wydajności pracowników, ale wpłynie również na takie czynniki jak:
- Szybsza i lepsza komunikacja w firmie,
- Łatwiejsze rekrutacje,
- Wyższy poziom satysfakcji Klientów,
- Lojalność – zarówno Pracowników jak i Klientów,
- Zmniejszenie rotacji, a przez to oszczędności kosztowe,
- Wzajemny szacunek i praca w lepszej atmosferze.
Jak w takim razie poprawić zaangażowanie w podległych zespołach?
Z przyjemnością podejmiemy się znalezienia odpowiedzi na to pytanie.
Poświęć nam godzinę na spotkanie. Jego wynikiem będzie raport ze wskazaniem obszarów, w Twojej organizacji, które powinny zostać „zagospodarowane” w pierwszej kolejności. Pomożemy stworzyć harmonogram działań i dostosować narzędzia do sytuacji organizacyjnej i budżetowej firmy.
Nie tracąc, zyskujesz wiele dla siebie i firmy!
www.renduda.pl; marcin@renduda.pl; +48 606 792 773